zagadki druzynowe

Wysłany: Śro 21:08, 14 Mar 2007

kurde blisko byłeś blisko zuku blisko ale nie:P tak na imię nie masz ale już niedługo cię Łukasz będę zwał Razz

Wysłany: Śro 21:21, 14 Mar 2007

głupio bedzie jak źle odpowiem, nie?
ale: piotrek. Smile

Wysłany: Śro 21:23, 14 Mar 2007

brawo zgadłaś Smile

noto teraz ty

Wysłany: Śro 21:24, 14 Mar 2007

pytanie: za jaie postacie fantasy w borowicach przebierała się złota 7mka?

Wysłany: Sob 20:14, 17 Mar 2007

za driady

Wysłany: Sob 23:05, 17 Mar 2007

teraz pytanko, katar. Smile

Wysłany: Nie 22:57, 18 Mar 2007

Kto i na jakim obozie wykonał słynny "wślizg"???

Wysłany: Pon 0:15, 19 Mar 2007

justynka, justy, just 5. Smile

i w krzeczkowie ostatnim, oczywiście. Smile

dlaczego bieg w lubniewicach wokół jeziora zajął nam aż tak dużo czasu? :p
dopuszczalne dwie odpowiedzi. Smile

Wysłany: Pon 1:05, 19 Mar 2007

Bo chlopakom si elekko pomylilo?

Wysłany: Pon 7:42, 19 Mar 2007

Bo Olo schrzanil bieg i punkt wspinowy ustawil jako 2 Razz

Wysłany: Pon 14:28, 19 Mar 2007

correct, mały.
to było po prostu boskie (i tak miałam szczęście, że byłam bodajże w drugiej grupie)

a druga poprawna odp:
było niejasno określone umiejscowienie pkt. trzeciego (skoro twój mały był drugi, choć mi sie wydawało, że pierwszy :p). tzn. pukt dawida, który sie dodatkowo w krzakach schował (dawid nie punkt). i odnalezienie go graniczyło z cudem Smile

mały, dawaj pytanie. Smile

Wysłany: Pon 23:56, 19 Mar 2007

Sorki Mały ale powiedz mi co to za różnica, ktory on by nie był jak to własnie na tym punkcie zrobiła się kolejka? To znaczy ze jak by byl w srodku to bylo by lepiej Neutral

Trzeba ich bylo poprostu szybciej puszczac.
A co do punktow to faktycznie niektore byly cięzkie (do odnalezienia) Smile

Wysłany: Wto 0:33, 20 Mar 2007

ja tam nei wiem jak było. przede wszystkim chodziło właśnie o tą kolejkę. jakoś tak z godzine albo więcej trzeba było czekać :p po czym szło sie do dawida, o czym już mówiłam, ale ale.
ta gra musiała być naprawdę bardzo dobrze logistycznie rozegrana, bo:
był on (czyli dawid) tak schowany i tak DOBRZE zaznaczony na mapie, że po tym godzinnym odpoczynku u małego na samym początku zabawy, mogliśmy śmiało się wyprzedzać i współzawodniczyć ze sobą (nie, nie rywalizować Smile

) i wszystko się wyrównywało. :p

aaa. i jedyne dobre miejsce na pkt małego, to wg mnei pkt ostatni- przynajmniej byście nas do obozu szybciej puszczali. Wink

Wysłany: Wto 0:53, 20 Mar 2007

Nie olo mylisz sie:P
bo jakby moj punkt byl ulowkowany ostanni lub przed to mialbys patrole co 30-40 min a nie co 15 i nie powodawaloby to kolizji ktora wtedy u mnie powstala:)

Zrerszta zaypaj sie pani ktora robila mi za support wtedy bedziesz wiedzial:p
Ta osobka nauczyla sie wiecrej niz cala druzyna razem wzieta i to tylko przez 1 dzien:)Wiec olo sam soie odpowiedz tym bardzierj ze nie miales pojecia co wtedy trzymalem w rekach pytajac "co to jest" Razz

I apulinka przykro mi ale masz racje:P
Wyjatkowo Razz

Wysłany: Wto 1:00, 20 Mar 2007

Co sie tyczy pytanie kojarzy ktos na jakim obozie (ofc oza jezusem:) byl Śtumbrrr Razz

Jak nitk to Adas powiedz o co szlo wtedy?:p